Choć temat nowotworów płuc obija nam się o uszy niezwykle często, POChP dla wielu w dalszym ciągu pozostaje zagadką. Nie sposób określić, dlaczego jedne choroby są nagłaśniane, a inne – wręcz przeciwnie. Wszak Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc jest tak samo groźna, jak rak! W Polsce z jej powodu umiera bowiem ok. 17 tysięcy ludzi; na świecie natomiast – 3 miliony. Oznacza to, że POChP znajduje się obecnie na 4 miejscu listy najczęstszych przyczyn zgonów. 30 lat wcześniej, w roku 1990, plasowała się ona na pozycji 6. Świadczy to jedynie o tym, że dolegliwość staje się dla nas coraz groźniejsza. Co na to wpływa? W jaki sposób rozpoznać u siebie POChP? Jak rozpocząć leczenie? Serdecznie zapraszamy do lektury.

Słowem o POChP

Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc obecnie jest uznana za chorobę cywilizacyjną. I ciężko się temu dziwić – nasz tryb życia w znaczący sposób wpływa bowiem na jej przebieg. Wyroby tytoniowe, palenie w piecach nieodpowiednimi materiałami, smog i praca w pyle (kopalnie, huty itp.)– wszystkie te elementy mogą doprowadzić do gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia i, w efekcie, przewlekłej choroby. Więcej informacji o POChP znajdziesz na portalu https://oddychajmy.pl/. Jeśli zatem Twoje środowisko wydaje się być zanieczyszczone, koniecznie odwiedź stronę i sprawdź, czy znajdujesz się w grupie ryzyka.

Czy jesteś narażony na POChP?

A jeśli już o grupie ryzyka mowa, warto przedstawić dane dotyczące „typowego” chorego z omawianą przez nas dolegliwością. W pierwszej kolejności określmy płeć – ponad 60% osób cierpiących na POChP to panowie. Jeśli jednak jesteś mężczyzną, ale masz mniej niż 40 lat, najprawdopodobniej nie zauważysz u siebie żadnych objawów choroby. Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc bowiem daje o sobie znać dopiero u osób w średnim wieku. Ma to oczywiście swoje podłoże w wyżej wspomnianym trybie życia. Stosunkowo długi staż przebywania w smogu i wieloletnie palenie tytoniu prawdopodobnie odbije się na zdrowiu dopiero po czasie.

Najczęstsze objawy choroby

POChP właściwie bardzo łatwo rozpoznać. Niestety równie łatwo jest pomylić ją z inną dolegliwością lub całkowicie zbagatelizować jej objawy. Do głównych efektów choroby możemy zaliczyć:

  • Przewlekły kaszel – poprzez „przewlekły” należy oczywiście rozumieć taki kaszel, który występuje od dłuższego czasu. Jeśli zatem zdarzy Ci się chrząknąć rano, ale nie ma to wymiaru długotrwałego, nie wpadaj w panikę. Po prostu obserwuj dolegliwość i reaguj na negatywne sygnały wysyłane przez Twój organizm.
  • Duszności – czyli uczucie braku powietrza. Objaw ten jest wyraźnym bodźcem, który powinien dać Ci do myślenia. Nie występuje on bowiem w organizmie zdrowego człowieka, a może prowadzić do poważnych zmian na płaszczyźnie zdrowotnej.
  • Plwocina – a konkretniej jej odkrztuszanie. Plwocina to wydzielina przypominająca flegmę, zawierająca w sobie ślinę i pyły, a czasami również ropę oraz krew. Oczywistym jest zatem, że w tym stadium choroby konieczna jest wizyta u lekarza i dokładne zbadanie wydzieliny.
  • Obniżona tolerancja wysiłku – objaw ten nie zawsze wiąże się z przewlekłą chorobą. Równie dobrze może być on bowiem efektem słabej kondycji. Jeśli jednak zauważyłeś u siebie gwałtowny spadek odporności na aktywność fizyczną, powinno Ci to dać do myślenia.

Rozwiąż test oceny ryzyka POChP

Jeśli właśnie stwierdziłeś, że widoczne są u Ciebie objawy Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc, koniecznie powinieneś zastanowić się nad wizytą u lekarza. W pierwszej kolejności zalecamy jednak wykonanie testu oceny ryzyka, który jednoznacznie wskaże Ci, czy aby na pewno powinieneś się martwić. Ów test znajdziesz na stronie: https://oddychajmy.pl/test-oceny-ryzyka-pochp/. To właśnie tam czekają na Ciebie 4 proste pytania, dzięki którym dowiesz się, czy należy wszcząć alarm.

Pozytywny wynik testu – co robić?

Może się zdarzyć, że powyższy test wskaże wysoką ocenę ryzyka zachorowania. Wtedy czym prędzej zgłoś się do lekarza i przedstaw mu niepokojące Cię objawy. Jeśli zdarzy Ci się wykrztusić plwocinę, możesz od razu zebrać jej próbkę w celu kompleksowego zbadania jej w laboratorium. Wizyta w przychodni najczęściej przebiega bezproblemowo – doktor zadaje serię pytań (tak zwany wywiad), a następnie kieruje potencjalnie chorego na odpowiednie badania. Pierwszym z nich najpewniej będzie spirometria, a więc badanie pojemności płuc.

Jak przebiega spirometria?

Nie stresuj się. Spirometria jest metodą niezwykle prostej diagnozy, która w jednoznaczny sposób wykaże stan Twoich płuc. Badanie to wygląda w sposób następujący:

  • 1) Odcinasz dostęp powietrza od nosa specjalnym klipsem
  • 2) Wykonujesz serię oddechów w ustnik (najpierw spirometria dynamiczna, potem natomiast – statyczna)
  • 3) Czynność tę powtarzasz (najczęściej) 3 razy.

Jak widzisz spirometria nie jest nawet w najmniejszym stopniu skomplikowana! Właściwie podczas badania wykonujesz jedynie polecenia lekarza. I to wszystko! Ta prosta czynność może pomóc we wczesnym wykryciu choroby i skutecznym leczeniu.